List motywacyjny – jak urzec przyszłego pracodawcę?
Jak urzec przyszłego pracodawcę? – to pytanie zadręcza każdego kto ubiega się o wymarzone stanowisko pracy. Dlaczego pracodawca ma wybrać właśnie Ciebie spośród wielu aplikujących na jedno stanowisko? Jednym ze sposobów jest napisanie błyskotliwego listu motywacyjnego, którym zauroczy pracodawcę tak, iż nie będzie on sobie wyobrażał funkcjonowania swojej firmy bez autora takiego listu.
Aby potencjalny pracownik mógł być atrakcyjnym dla potencjalnego pracodawcy musi go czymś do siebie przekonać. Zanim pracodawca zaprosi nas na rozmowę kwalifikacyjną, przegląda nasze dokumenty aplikacyjne po to, aby wyłonić najbardziej interesujących go kandydatów. Dlatego też musimy przykładać wagę do tego co zawieramy w naszej aplikacji, aby to właśnie nasza osoba, na tle innych zainteresowanych ofertą pracy, wyglądała najkorzystniej. Pisząc list motywacyjny musimy unikać korzystania z szablonów dostępnych w sieci, gdyż każda oferta pracy wymaga indywidualnego podejścia. Nie należy też powtarzać tego, co zostało ujęte w cv, bo zanudzimy czytającego. List motywacyjny ma pełnić rolę uzupełnienia życiorysu, a my musimy nim przekonać pracodawcę, że to właśnie nas poszukuje. Nie popadajmy jednak w liście motywacyjnym w samouwielbienie, gdyż zniechęcimy do siebie pracodawcę na samym wstępie. List ma być precyzyjnym przekazem naszych umiejętności i kompetencji na określone stanowisko. Pisany zwięzłym, precyzyjnym, prostym językiem będzie czytelny dla odbiorcy. Pamiętajmy, że także forma graficzna listu ma być schludna i prosta. Zbyteczne jest używanie ozdobnej czcionki lub wplatanie grafiki czy zdjęcia. Wykorzystujemy czarną, prosta czcionkę o rozmiarach 12 -14. Treścią zajmujemy maksymalnie jedną stronę A4, gdyż ostatnie o czym marzy pracodawca to lektura kilku stronnic wypracowania o każdym kandydacie. Nie piszmy też informacji, które nic nie wnoszą w kontekście określonego stanowiska pracy. I jeszcze bardzo ważna informacja – niedozwolone jest popełnianie błędów orograficznych czy błędów w nazwie firmy lub nazwisku pracodawcy. Oczywiście, w liście nie posuwajmy się do kłamstw, nie przypisujmy sobie umiejętności, czy kompetencji, których nie posiadamy. List ma być faktycznym opisem nas samych w kontekście danego stanowiska, a nie poematem na nasz temat.